Jak prawidłowo zadbać o skórę twarzy i rąk zimą?
Zimowe aktywności, chociaż niezwykle przyjemne, nie obchodzą się łagodnie z naszą skórą. Ekspozycja na mróz nie tylko wysusza skórę, ale, co bardziej istotne, grozi odmrożeniem. Jak więc zadbać o cerę, aby zminimalizować skutki uboczne zimowego szaleństwa? Przede wszystkim ubierajmy się odpowiednio! Ciepłe rękawiczki czy wysoko zawinięty szalik pomogą nam osłonić skórę twarzy i dłoni przed śniegiem oraz siarczystym mrozem. Jednak to nie wszystko – w zimie warto zmienić nieco dotychczasowe przyzwyczajenia w codziennej pielęgnacji.
Oczyszczaj twarz delikatnie
Gdy wiatr wieje w oczy, a mróz szczypie w policzki, warto zrezygnować z gruboziarnistych peelingów oraz mocnych kosmetyków do mycia twarzy. Zamiast tego używaj delikatnego żelu lub mleczka, który łagodnie oczyści skórę z pozostałości makijażu. Jeśli lubisz, wymień kosmetyki drogeryjne na olejki roślinne – dodatkowo odżywisz cerę, a przede wszystkim przyspieszysz proces regeneracji. Nie mniej istotnym elementem jest wybór odpowiedniego kremu do twarzy. Jeżeli doszło do podrażnienia lub odmrożeń, wspaniałym pomysłem są kosmetyki Avene Cicalfate tworzące na skórze film ochronny, który nie tylko daje ukojenie, ale również zabezpiecza naskórek przed niekorzystnym działaniem klimatu.
Nie zapomnij o pomadce ochronnej!
Ten mały kosmetyk warto mieć w kieszeni kurtki za każdym razem, gdy zimą wychodzimy z domu. Usta szczególnie narażone są na trudne warunki pogodowe – pozbawione gruczołów łojowych, a co za tym idzie naturalnego filmu ochronnego, jakim jest odpowiednia warstwa sebum, bardzo szybko wysychają i pękają. Łatwo temu zaradzić, dbając o odpowiednie natłuszczenie warg pomadką ochronną lub balsamem.
Popękane dłonie? Nie tym razem!
Czerwone kostki, nieco pomarszczona skóra, często nieprzyjemne pieczenie, a nawet ból – kto z nas nie zna uroku odmrożonych dłoni? Rękawiczki to podstawa, ale przecież nie chodzimy w nich cały czas – wystarczy, że musimy je ściągnąć, by poprawić zamek kurtki, wyciągnąć coś z plecaka lub kieszeni. Krótka chwila, a wystawione na mróz, niczym niezabezpieczone dłonie zaczynają szczypać. Dlatego przed wyjściem z domu warto nałożyć na ręce nieco barierowego kremu ochronnego, a po powrocie powtórzyć zabieg, stosując regenerujące kosmetyki, które pozwolą zregenerować naskórek i pozbyć się nieprzyjemnego uczucia pieczenia. Jeżeli nie wiesz, który kosmetyk wybrać – skontaktuj się z nami, chętnie podpowiemy.